Mleczko do demakijażu skóry suchej i wrażliwej, Garnier Skin Naturals



Cześć!

  Jakiś czas temu otrzymałam paczkę od drogerii Jasmin z kosmetykami do testów. Zawartość pokazywałam już tutaj. Po zapoznaniu się z kosmetykami od razu przystąpiłam do ich sprawdzania i użytkowania, a dziś mogę podzielić się wrażeniami odnośnie jednego z produktów- mleczka do demakijażu dla skóry suchej i wrażliwej marki Garnier.



   Łagodzące mleczko Garnier Skin Naturals z wodą różaną to wyjątkowy produkt, który w 96% składa się ze składników pochodzenia naturalnego.
   Produkt przeznaczony dla skóry suchej i wrażliwej, o lekkiej, mlecznej konsystencji, zapewnia delikatny i skuteczny demakijaż całej twarzy, w tym oczu i ust. Zawarta w nim woda różana to silny, łagodzący oraz odżywiający składnik aktywny, który odpręża skórę dla wyjątkowego komfortu.




  Mleczko prezentuje się bardzo ładnie i przyjemnie. Umieszczone jest w wygodnej buteleczce o pojemności 200ml, opakowanie jest poręczne, posiada całkiem dobre zamknięcie, które skrywa odpowiedniej wielkości otwór, przez który wypływa mleczko. Szata graficzna jest delikatna w jasnym różowym kolorze, z wieloma informacjami na temat produktu.

  Konsystencja mleczka jest kremowa, jedwabista bardzo przyjemnie rozprowadza się na twarzy przy użyciu płatka kosmetycznego. Mleczko jest bardzo przyjemne i co najważniejsze nie klei się i nie zasycha podczas oczyszczania twarzy.



  Zapach mleczka jest bardzo delikatny i przyjemny, trudno go do czegoś porównać. Woń umila użytkowanie mleczka, choć trzeba się postarać, aby ją czuć, dlatego osoby nielubiące zapachowych produktów będą zadowolone. Żałuję, że nie ma tu zapachu prawdziwej ogrodowej róży.

Skład:

  
  Mleczko przeznaczone jest dla skóry suchej i wrażliwej, czyli jest odpowiednie dla mojej cery, z czego się ucieszyłam od samego początku, gdy ten produkt zobaczyłam. Produkt delikatnie, ale skutecznie zmywa makijaż, wystarczy odrobina na płatku kosmetycznym do przetarcia twarzy i rozpuszczenia podkładu /pudru. Przy zmywaniu makijażu oczu to przykładam na chwilę płatek z mleczkiem, aby rozpuścił kolorówkę, a następnie przecieram powiekę i rzęsy wtedy wszystko ładnie schodzi. Mleczko jest delikatne dla oczu, nie podrażnia, nie szczypie i nie powoduje zaczerwienienia, więc polecam dla osób z wrażliwymi oczami. Skóra po użyciu mleczka jest oczyszczona, wygładzona i pokryta delikatną powłoczką, jednak zmywam ją wodą z dodatkiem jakiegoś płynu czy żelu, więc nie wiem, jak długo się ona utrzymuje i nawilża.



  Jakich produktów używacie do demakijażu? Częściej sięgacie po mleczka, płyny micelarne czy olejki?

Pozdrawiam,
Anszpi


103 komentarze:

  1. Wydaje mi się, że miałam kiedyś to mleczko albo podobne i bardzo je lubiłam.
    Od jakiegoś czasu bardzo pogorszył się stan mojej skóry i nie mogę już używać niektórych produktów do twarzy. Teraz zmywam makijaż płynem micelarnym, najlepiej mi służy z Biodermy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sięgam po mleczka, a to nadaje się do mojego typu cery:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś wolę płyny micelarne, choć zdarza mi sie sięgać po mleczka czasami

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie wolę płyny micelarne, mleczka jak dwufazówki używam bardzoo sporadycznie i rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  5. przez cały okres liceum i nawet później używałam tylko mleczek garniera, a teraz mi się odwidziało i od lat stosuję płyny micelarne ale ten kosmetyk całkiem dobrze wspominam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że masz z nim miłe wspomnienia :)

      Usuń
  6. U mnie demakijaż dwuetapowy, olejek plus żel na bazie wody z Foreo szczoteczką, a przed tym dwufazówka na oczy i usta 😉 Mleczek nie lubię jakoś

    OdpowiedzUsuń
  7. aktualnie mam płyn micelarny z olejkiem. Jednak w planach mam przejście na olejki :) Mleczek nie lubię, ze względu na konsystencję :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam mleczek do demakijażu, bo praktycznie każde robi mi taką "mgłę" na oczach :D Zdecyodowanie bardziej wolę micele i właśnie używam rożowego z Garnier :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go używałam ale takie potem fziwne uczucie na twarzy miałam że jest nie domyta. To mleczko nie powoduje mgły na oczach

      Usuń
  9. Ja akurat po mleczka rzadziej sięgam, ale dzisiaj już o jednym garnierze czytałam i nie spodziewałam się że będą fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja najbardziej lubię żele i płyny micelarne. Mleczek nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem w szoku, ze podali na opakowaniu skąd pozyskują składniki do kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie wiedzieć takie rzeczy i jestem zadowlona z tych informacji

      Usuń
  12. Nie uzywalam nigdy mleczek. Sa za tluste dla mojej skory i czesto mnie zapychaja.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jakoś nie przepadam za mleczkami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię produkty Garniera są to jedne z łagodniejszych drogeryjnych kosmwtyków. To mleczo też wygląda bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także lubię tę markę i mam jej wiele produktów do włosów

      Usuń
  15. Najczęściej stosuję płyny micelarne, ale po mleczka również zdarza mi się sięgać, tego jeszcze nie miałam okazji wypróbować :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj mleczek już od kilku lat nie używam, dermatolog mi je zdecydowanie odradziła przy moich problemach z cerą. Od 4 lat jestem wierna micelowi z Biedronki, czasami dostaję inne to wtedy mam od niego przerwę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak dermatolog uzasadniała odradzanie stosowania mleczek?

      Usuń
  17. Uwielbiam mleczka od Garniera - zawsze się u mnie dobrze sprawdzały. Najczęściej kupowałam zielone. Tego nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi osobiście nie pasują kosmetyki Garniera, co do samych mleczek to sporadycznie używam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie lubię mleczka do demakijażu zawsze mam po nim problem z oczami, nie tylko są zamglone ale też zaczerwienione i łzawią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele razy i ja tak miałam, na szczęście to mleczko tego nie powoduje

      Usuń
  20. Używałam, dobrze sobie radzi, moja kapryśna skóra nie strzelała przy nim fochów:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam Garniera mają ciekawe i co najważniejsze - dobrze działające produkty. Używałam tego mleczka i jest świetne ^^

    malusiawerusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś lubiłam mleczka Garniera, ale przerzuciłam sie na zwykły krem Isana i nie widzę różnicy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi osobiście jakoś mleczka nie przypadły do gustu, używam tylko miceli na ten moment ale właściwie zastanawiam się też nad wypróbowaniem olejków. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam to mleczko:) jest bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja za mleczkami nie przepadam :) Dawno temu uzywałam mleczka Garniera, ale tej zielonej wersji i ją lubiłam :) Teraz najbardziej lubię różowego micelka z Garniera i po niego siegam najczęsciej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie maluje się praktycznie, więc raczej nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zrozumiałe, brak makijażu to brak produktów do jego zmywania

      Usuń
  27. Uwielbiam kosmetyki z dodatkiem wody różanej, mimo iż większość nie wiem czemu mówi że teraz to mleczka są przeżytkiem ja je uwielbiam i często używam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie słyszałam opinie, że są przeżytkiem

      Usuń
  28. Bardzo lubię kosmetyki od Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kosmetyki tej marki bardzo sobie chwalę, mimo że od pewnego czasu do demakijażu używam wyłącznie płynów micelarnych. Nie zmienia to jednak faktu, że po to mleczko chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że moja recenzja Cię zachęca do wypróbowania tego mleczka

      Usuń
  30. miałam dawno, dawnooo...temu, i lubiłam mleczka, ale od kiedy istnieją płyny micelarne nie zmieniłabym na nic innego

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja od dawien dawna używam wyłącznie płynów micelarnych, ale bardzo lubie produkty Garniera - obecnie testuje ich płyn z serii Zielona Herbata

    OdpowiedzUsuń
  32. Jedyne mleczko jakie miałyśmy do oczyszczania twarzy to mleczko z AVON'u. U nas spisywało się świetnie! Może wrócimy do takich kosmetyków ❤

    OdpowiedzUsuń
  33. Micele to moje ulubione kosmetyki wiec wybieram płyn z mleczkiem mi nie po drodze

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubie Garnier ale micelarne. Kiedys mleczka uzywalam i swietnie sie sprawdzaly. Jednak kiedy pojawily sie micele zdecydowanie wygraly z pozostaloscia :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja ostatnio przerzucilam sie na płyny miceralne

    OdpowiedzUsuń
  36. bardzo lubie produkty marki garnier, ale tego mleczka jeszcze nie używałam 🌸 Myślę, że pomimo miłości do micelarnych płynów powinnam użyć 💞

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja nie lubię mleczek, wolę micele :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam ta serie! Pieknie pachnie i swietnie sie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja używam raczej naturalnych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja jednak najczęściej sięgam po płyny micelarne i olejki:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Przekonałas mnie do zakupu tego mleczka.

    OdpowiedzUsuń
  42. Kosmetyki Garnier mnie do siebie nie przekonują, tak jak i mleczka do demakijażu... Zdecydowanie wolę płyny micelarne, a ostatnio intensywnie myślę o olejku do demakijażu z Resibo :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Lubię płyny Micelarne z Garniera do demakijażu na mleczko się nigdy nie zdecydowałam bo nie przepadam za jego Formulą

    OdpowiedzUsuń
  44. lubię Garnier, ale mleczka do demakijażu nie znoszę. swego czasu używałam olejków, ale mimo wszystko jestem wierna płynom micelarnym.

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja od pewnego czasu przestałam używać mleczek, zauważyłam że prawie każde szczypie mnie w oczy i podrażnia. Za to płyn z Garniera uwielbiam i sprawdza mi sie genialnie 💖

    OdpowiedzUsuń
  46. Kiedyś lubiłam się ze wszystkimi mleczkami jednak odeszłam od nich na rzecz olejków <3

    OdpowiedzUsuń
  47. i love Garnier product its realy amazing,lovely post dear keep posting..

    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  48. mleczko i płyn micelarny od Garniera to moje dwa ulubione produkty do demakijażu, które używam od bardzo dawna i nie zamieniłabym ich na żadne inne :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Kiedyś używałam tego mleczka, ale teraz preferuję płyny micelarne ;) Jakoś bardziej odpowiada mi taka "wodna" formuła :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo rzadko używam mleczek. Częściej sięgam po micele :)

    OdpowiedzUsuń
  51. ojjj długi czas nie używałam mleczek, u mnie jak tylko poznałam płyny micelarne, to sięgam tylko po nie :) ale ogólnie bardzo lubię produkty Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  52. osobiście bardzo polubiłam się z nim!

    OdpowiedzUsuń
  53. Nie lubię zmywać makijaż przy pomocy mleczka. Aczkolwiek chętnie przetestuję :>

    OdpowiedzUsuń
  54. Mleczka u mnie są mile widziane bardzo lubię nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Kiedyś do demakijażu używałam tylko i wyłącznie mleczka. Odkąd wypróbowałam wodę micelarną zakochałam się na amen i nie wiem czy jakiekolwiek mleczko z powrotem da rade mnie do siebie przekonać:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Kiedyś regularnie używałam mleczek z Garmier, to także znam. Teraz jednak częściej wybieram płyny micelarne :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja preferuję olejki, ostatnio też często zmywam makijaż pastą od Bielendy. Z kolei trzy ostatnie dni były z żelem micelarnym;D

    OdpowiedzUsuń
  58. Do demakijażu preferuję płyny micelarne i olejki. Nie przepadam za formułą mleczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Najlepiej sprawdzają mi się płyny micelarne. Reszta podrażnia mi oczy.

    OdpowiedzUsuń
  60. Dobra recenzja! Osobiście do demakijażu chusteczek z tesco. Potem jeszcze myję mordkę pastą z białej glinki - liście manuka od ziaji- a na koniec psikam sobie tonikiem oczyszczającym z tej samej serii i przecieram twarz płatkiem.

    OdpowiedzUsuń
  61. Omijam szerokim łukiem niestety markę Garnier, już nawet zapomniałam o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  62. ooo juz nie pamietam kiedy cos mialam z garnier..

    OdpowiedzUsuń
  63. Koedys korzystałam z mleczka do demakijażu ale jakis czas temu mąż mi kupił płyn micelarny i już tak zostalo

    OdpowiedzUsuń
  64. Bardzo lubię tą firmę, tego mleczka niemiałam okazji testować. Od jakiegoś czasu używam płynu micelarny.

    OdpowiedzUsuń
  65. za mleczkami nie przepadam ale uwielbiam micele Garniera, nawet ten olejkowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  66. Mam całą różaną serię! Fajna, ale miodowa lepsza:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Ja mleczek niestety nie lubię, więc kosmetyk nie dla mnie :( Ale z Garniera bardzo lubię płyn micelarny, ten różowy (oj chyba klasyk ;)) :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Niestety moja skóra nie lubi się z produktami tej marki. Próbowałam wielokrotnie z tym samym skutkiem

    OdpowiedzUsuń
  69. Kiedyś bardzo często używałam kosmetyków Garnier i byłam z nich zadowolona :) Chyba czas wrócić do tych czasów :D

    OdpowiedzUsuń
  70. Lubię produkty od Garniera. Te mleczko także mnie kusiło, ale w końcu go nie kupiłam, bo polubiłam się z płynami do demakijażu.

    OdpowiedzUsuń
  71. Kiedyś używałam produktów od Garniera , ale jakoś niekorzystie na mnie działaąly :(

    OdpowiedzUsuń
  72. Mleczko do demakijażu to zdecydowanie nie moja bajka. Poza tym kiedyś używałam innych kosmetyków do demakijażu Garnier i nie byłam zbytnio zadowolona. Jednak jeżeli tobie to mleczko pasuje to najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  73. Z garniera uwielbiam balsamy do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Niegdyś uwielbiałam ich kosmetyki, ale ostatnimi czasy jakoś straciłam do nich zaufanie, ale chciałabym przetestować te mleczko by móc na nowo wyrobić Sobie opinię :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger