Suchy szampon Tropical, Batiste



Witajcie!

  Przez wiele lat nie uznawałam suchych szamponów i nigdy ich nie stosowałam, uważałam, że są zbędne, ponieważ zawsze myłam włosy, gdy tylko zaczynały robić się nieświeże. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy pakowałam torbę do szpitala na poród i na liście był suchy szampon, pomyślałam, że może się przydać w końcu nie wiadomo co i jak się potoczy i tak nabyłam swój pierwszy egzemplarz. Okazał się wtedy bardzo przydatny i zmieniłam do niego podejście. Wybrałam wtedy suchy szampon Batiste wersję Tropical i dziś po wielu miesiącach czas na jego recenzje.
 
Suchy szampon Tropical, Batiste
  Szampon mieści się w 200ml metalowej butelce pokrytej przyciągającą wzrok kolorystyką, obok której ciężko przejść obojętnie. Żółte tło, kolorowe kwiaty i różowe flamingi są bardzo przyjemne w odbiorze. Opakowanie posiada psikało (aerozol), które pod wpływem nacisku dozuje proszek.

  Konsystencja suchego szampony to biały proszek, który pochłania serum oraz unosi włosy u nasady. Proszek jest bardzo drobniutki i delikatny, przez co z łatwością wpada między włosy. Bez problemu daje się wytrzepać i wyczesać nie pozostawiając białej warstwy i nalotu na włosach.
 
Suchy szampon Tropical, Batiste (konsystencja)

  Zapach jest fantastyczny, iście wakacyjny, świeży, owocowy, egzotyczny, nie ma mowy o duszącym i łzawiącym oczy pachnidle.

Skład:
  Butane (gaz napędowy), Isobutane (gaz napędowy), Propane (gaz nośny), Oryza Sativa (Rice) Starch (puder ryżowy), Alcohol Denat (konserwant), Parfum (zapach), Coumarin (środek zapachowy), Distearyldimonium Chloride (antystatyk), Cetrimonium Chloride (konserwant).
 
 Suchy szampon Tropical, Batiste (skład) 

Sposób użycia:
  Przed rozpyleniem szamponu na włosy należy mocno nim wstrząsnąć. Następnie z odległości ok. 30 cm zpsikać włosy i delikatnie wetrzeć w nie proszek. Po chwili wyczesać pozostałości i ułożyć włosy jak zawsze.

  Jak pisałam na początku, pierwszy raz użyłam szamponu po porodzie, gdzie zmuszona byłam leżeć kilkanaście godzin i nie było mowy o myciu włosów, wtedy sprawdziłam jego działanie i jakie było moje zdziwienie, gdy w ciągu 5 minut włosy zmieniły się nie do poznania. Po zastosowaniu szamponu pasma stały się lżejsze, odbite u nasady, świeże i choć może nie wyglądały jak po wizycie u fryzjera to i tak byłam z nich zadowolona.  Kolejne zastosowania szybkiej wersji odświeżenia włosów również powodowały, że włosy wyglądały lepiej i bez wstydu mogłam wyjść z domu, w momencie gdzie nie miałam możliwości umyć włosów (jednak przy malutkim dziecku nie było to takie łatwe). Szampon nie spowodował u mnie żadnych skutków ubocznych takich jak łupież, podrażnienie, wysuszenie czy wypadanie włosów.

  Koszt takiego szamponu to ok. 15zł, można bez problemu kupić go np. w Rossmanie. Do wyboru mamy kilkanaście propozycji  szamponu Batiste, z tego co, się dowiedziałam, wkrótce wejdą kolejne wersje.
 
 Suchy szampon Tropical, Batiste 

  Używacie suchego szamponu do włosów? A może zamiast takiego gotowego wybieracie domową wersję (kakao, mąka ziemniaczana, puder dziecięcy)?

Pozdrawiam,
Anszpi

24 komentarze:

  1. Batiste mają stałe miejsce u mnie. Sprawdzają się, nie podrażniają skalpu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć to mój pierwszy egzemplarz to wiem, że i u mnie zagości on na stałe :)

      Usuń
  2. Mam druga butelkę tego szamponu ale w innej wersji zapachowej i jestem zadowolona. Pracuję na 3 zmiany i nie zawsze włosy są świeże wtedy kiedy chcę. A do tego pakuje go czasem gdy nocuję poza domem i wiem że Z umyciem włosów może być problem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi już ta wersja zapachowa się prawie skończyła i teraz wybiorę inną, wybór jest bardzo duży :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Innych nie próbowałam więc trudno mi się odnieść do tego, ale ten polecam :)

      Usuń
  4. o Batiste słyszałam sporo dobrego, na razie jednak mam szampon L'biotica i radzi sobie świetnie :) Batiste też kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też w 90% czytałam o nim pozytywne opinie dlatego się na niego zdecydowałam :)

      Usuń
  5. Suchy szampon mam zawsze w szafce. Jednak jest on przygotowany na czarną godzinę, kiedy wiem, że nie będę mogła umyć włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie, bez potrzeby go nie używam :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ja u siebie tego nie zaobserwowałam, ale po jego użyciu max kilka godzin już myłam głowę

      Usuń
  7. jakoś nie mogę się przekonać do suchych szamponów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego? Próbowałaś i nie sprawdził się, czy jest inny powód?

      Usuń
  8. Ja niestety nie mogę używać suchych szamponów ale uważam, że to przydatny kosmetyk:*

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest ta wersja która pachnie kokosami, tak? Kiedyś na pewno wreszcie go kupię bo kocham ten kosmetyczny zapach kokosa (o dziwo ten prawdziwyu, spożywczy już nie ;D), ale zawsze szkoda mi pieniędzy gdy np. taką Isanę można dorwać na promocji za 6zł...

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go i powiem szczerze że jestem z niego bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Używam go bardzo często, jednak czasami mam po nim podrażnienia skóry głowy:/

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam Batiste- nie mają sobie równych. Teraz ten zapach jest w promocji w Rossmannie i można kupić go za 11,99, zastanawiałam się czy nie wziąć na zapas, ale się opamiętałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam już kilka wersji zapachowych i każdą bardzo lubię! A z tym szpitalem to 100% racji, sama pamiętam jak nie miałam siły żeby sobie głowę umyć więc zrobiłam to dopiero w domu na spokojnie, a suchy szampon był zbawieniem!

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam ten zapach, jak i działanie! ten szampon nie ma sobie równych!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger