Nawilżająca odżywka do włosów suchych i zniszczonych brzoskwinia i kokos, Balea



Witajcie

  Kosme­tyki Balea cie­ka­wią i kuszą wszyst­kich głów­nie tym, że są trudno dostępne. Sama mam listę ich pro­duk­tów i szu­kam oka­zji, aby je kupić, choć to łatwe nie jest. Gdy mój mąż jechał do Nie­miec, od razu otrzy­mał nakaz kupna kilku rze­czy i choć nie udało mu się wszyst­kiego przy­wieść to i tak mia­łam moż­li­wość poznać parę kosme­ty­ków i jed­nym z nich jest nawil­ża­jąca odżywka do wło­sów suchych i znisz­czo­nych brzo­skwi­nia i kokos. Czy warto było o nią pro­sić męża?



  Odżywka mie­ści się w pla­sti­ko­wym opa­ko­wa­niu o pojem­no­ści 300ml. Butelkę sta­wiamy na gło­wie, dzięki czemu nie ma pro­blemu z wydo­by­ciem jej z opa­ko­wa­nia. Zamknię­cie na klik i mały otwo­rek uła­twia wydo­by­cie pro­duktu. Biało-nie­bie­ska kolo­ry­styka jest bar­dzo pro­sta, a jed­no­cze­śnie przy­jemna w odbio­rze.

  Kon­sy­sten­cja odżywki jest kre­mowa o śred­niej gęsto­ści o bia­łym zabar­wie­niu. Bar­dzo dobrze roz­pro­wa­dza się na wło­sach, nie spły­wa­jąc z nich i bez pro­blemu z nich spłu­kuje. Wydaj­ność bar­dzo dobra, opa­ko­wa­nie wystar­cza na ok. 8–10 użyć w zależ­no­ści od nakła­da­nej ilo­ści.


  Zapach jest przy­jemny, przy­po­mina budyń z deli­katną nutką kokosa. Woń utrzy­muje się, na wło­sach do kilku godzin, powoli się ulat­nia­jąc.

Skład:
  Aqua, Glycerin (gliceryna), Cetearyl Alcohol (emollient), Behentrimonium Chloride (detergent, antystatyk), Isopropyl Palmitate (olej palmowy), Panthenol (prowitamina B5), Isopropyl Alcohol (rozpuszczalnik, konserwant), Citric Acid (regulator pH), Alcohol (konserwant), Niacinamide (witamina B3), Prunus Persica Fruit Extract (ekstrakt z brzoskwini), Cocos Nucifera Fruit Extract (ekstrakt z kokosa), Parfum (zapach), Sodium Benzoate (konserwant), Potassium Sorbate (konserwant), Benzyl Alcohol (konserwant), Benzyl Salicylate (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Limonene (zapach), Linalool (zapach).



 Dzia­ła­nie odżywki można opi­sać jed­nym sło­wem: dobra. Włosy po niej są gład­kie, śli­skie, miękki, nawil­żone, lekko błysz­czące. Pro­dukt uła­twia roz­cze­sy­wa­nie i spra­wia, że pasma się tak szybko nie plą­czą. Nie­stety dzia­ła­nie jest krót­ko­trwałe, włosy nie zmie­niają swo­jej kon­dy­cji po jej sto­so­wa­niu. Odżywka nie obciąża i nie przy­śpie­sza prze­tłusz­cza­nia się wło­sów.

  Pod­su­mo­wu­jąc jest to pro­sta odżywka nie wyróż­nia­jąca się niczym nad­zwy­czaj­nym. Nie żałuję, że ją pozna­łam, ale także nie jest to pro­dukt o któ­rym będę pamię­tać.

  Koszt odżywki to śred­nio 5 zł. Dostępna jest w DM, jed­nak coraz czę­ściej nie­miec­kie pro­dukty możemy także dostać u nas np. w skle­pach z che­mią nie­miecką.



  Zna­cie tą odżywkę? Jakie pro­dukt może­cie pole­cić marki Balea?

Poz­dra­wiam,
Anszpi

30 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji stosować produktów z Balea.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz mieć okazję ;)

      Usuń
  2. Z tej firmy miałam tylko żele pod prysznic i to wygrałam w jakimś konkursie :) ale żałuje ze nie miałam okazji poznać ich produktów do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że rozpisałaś skład :)

      Usuń
    2. Liczę na to, że będę mieć okazje poznać i żele. Staram się przy każdej recenzji krótko opisać skład :)

      Usuń
  3. Miałam kilka kosmetyków tej marki, po za ceną i zapachami nie znalazłam w nich więcej atutów

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje, kosmetyki Balea są tak chciane bo niedostepne :).
    Ja bym sie nawet ucieszyła, gdyby u nas Alterra wprowadziła kolorowke (tak jak DM ma swoje Alverde).
    Owszem w sklepach z chemia sie pojawiają, ale niestety z marżą ;p
    Uwielbiam i zawsze staram sie znależć kosmetyki, ktorych zapach utrzymywałby sie na włosach długo po umyciu, narazie chyba wygrały te od Nivei.
    W sumie odżywka wbrew nazwie nie ma być kosmetykiem regenerującym, bo ona tylko kondycjonuje i działa tylko na poziomie łuski włosa, co innego maski ktore mogą dotrzeć do jego kory :).
    Także dla mnie odżywka, ktora ułatwi rozczesanie i nie obciąży (bardzo ważne) moich włosow jest w pełni wystrarczająca :).

    Wiesz, myśle że nasza Rossmannowska Isana to identyko co Dmowska Balea, tak samo sprawa ma sie z Alterrą i Alverde, For your beauty i Ebelin (szczotki akcesoria DM). że te dwie drogerie to to samo.
    Nie zdziwiłabym sie gdyby sie okazało, że to te same kosmetyki wlewane do rożnych butelek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie jest tak że są to te same produkty w różnych opakowaniach. Lubię odżywki, które robią coś więcej choć wiem, że nie należy tego od nich wymagać.

      Usuń
  5. Miałam ją i całkiem dobrze się u mnie spisała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niby nic złego nie zrobiła ale liczyłam na coś więcej ;)

      Usuń
  6. Ja masek i odżywek firmy Balea jeszcze nigdy nie miałam. Jestem ich ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam tę firmę ale jeszcze nigdy nie zakupiłam ich produktów, ten post mnie nardzo zaciekawił i chętnie kupię sobie jakąś odżywkę.

    Biblioteka urody - spis blogów kosmetycznych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z wyboru jaki dokonasz odnośnie odżywki :)

      Usuń
  8. szał na Baleę trwa bo u nas niedostępna, ale to bardzo przeciętne kosmetyki, które wyróżniają się ładnymi opakowaniami i zapachami jak np. w przypadku żeli pod prysznic :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uważam, że głównym powodem chęci posiadania produktów marki jest to. że trudno je dostać ;)

      Usuń
  9. Mieszkam w Niemczech więc z dostępem do produktów Balei nie mam problemu. Produktów do włosów jeszcze nie testowałam choć się przymierzam, być może wypróbuję tą odżywkę ze względu na zapach no i moje zniszczone włosy ale skoro to taki zwyczajny produkt nie wiem czy sobie poradzi. Marki Balea mogę Ci polecić oczywiście żele pod prysznic, które na pewno już znasz, pianka do golenia radzi sobie naprawdę świetnie (u mnie recenzja), oraz ostatni mój zakup pianka myjąca do twarzy (recenzja dopiero będzie) ;) Podoba mi się u Ciebie - obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś przetestujesz i będziesz zadowolona z produktów Balea na włosy. Dziękuję za obserwację :*

      Usuń
  10. jakoś nieprzepadam za tą marką

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o produkty do włosów z Balei to miałam tylko te popularne odżywki w tubkach - jedną do włosów ciemnych, a jedną z olejem arganowym i dobrze się u mnie sprawdzały :D Tej nie znam, ale może kiedyś kupię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam o tym odżywkach i raz je chce a raz nie )

      Usuń
  12. Z Balea najbardziej przypadły mi do gustu żele pod prysznic.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam żadnych kosmetyków tej marki. Ciekawa ta odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś się to zmieni i poznasz jakieś produkty Balea :)

      Usuń
  14. Szkoda trochę, że ta marka nie jest dostępna u nas w Polsce. Chętnie bym coś przetestowała.
    Zrobiłaś śliczne zdjęcia odżywce z motylkami. ;)
    Hmm chyba sporo jej używasz, skoro starcza na 8-10 użyć. Z drugiej strony jeśli ma zadziałać, to może powinno się nałożyć trochę więcej.
    Jak na taką cenę, odżywka dobrze się spisała. Fajnie, że zapach utrzymuje się po myciu.
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś jakąś wersję odżywki tej marki i fajnie się sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger