Włosy a ciąża. Cz. 3. Wypadanie włosów po porodzie




Witajcie!

   Wypadanie włosów po ciąży to problem wielu mam, nie ominął on także mnie. Dwa miesiące po urodzeniu Misi, proces ten gwałtownie się rozpoczął i straciłam sporo włosów. Na dzień dzisiejszy z uśmiechem mogę stwierdzić, że to co miało wypaść wypadło i mogę skupić się na pobudzeniu nowych włosów do wzrostu.
  Dlaczego pojawia się takie wypadanie? Na to pytanie odpowiedź znajdziecie poniżej.
 
Zdjęcie z internetu
  W okresie ciąży w organizmie zachodzą zmiany, które dotyczą włosów i zmieniają ich fazy życia. Przez podwyższony poziom estrogenów mieszki włosowe nie przechodzą w fazę katagenu. Po porodzie hormony się uspokajają, poziom estrogenów spada i nagle włosy wypadają w dużej ilości. Wypadanie zaległych włosów następuje między 2-5 miesiącem po porodzie, u kobiet karmiących piersią może to być później. Jest to proces normalny i chodź może przerażać każda kobieta musi to przejść. Gdy wszystkie zaległe włosy wypadną, wszystko wraca do normy.

  Oprócz zmian hormonalnych przyczyną wypadania włosów może być brak witamin i pierwiastków w organizmie, które zostały wypłukane podczas ciąży. Także zmiany hormonów tarczycy mają wpływ na wypadanie włosów. Warto zrobić badania po upływie ok. 3miesięcy po porodzie, aby sprawdzić czego nasz organizm potrzebuje i czy nie mamy zaburzeń hormonalnych.

  Wiele porodów kończy się cięciem cesarskim, które zostaje przeprowadzone pod narkozą, tak ja i oczyszczające zabiegi po porodzie siłami natury. Uśpienie na czas zabiegu, także wpływa na wypadanie włosów. Środki anestezjologiczne używane do uśpienia długotrwale blokują podziały komórkowe mieszków włosowych i powodują ich niedokrwienie. Takie wypadanie pojawia się 2-3 miesiące po zabiegu a gdy ustąpi mieszki włosów znów stają się aktywne i wyrastają z nich nowe włosy.

Czy można zatrzymać takie wypadanie włosów?
  
  Niestety nie. Włosy, które tak naprawdę „nie żyją”  prędzej czy później i tak wypadną. Można opóźnić ten proces, jednak lepiej aby włosy szybko wypadły, dzięki czemu zrobią miejsce na nowe. Proces wzrostu nowych włosów warto przyśpieszyć i stosować produkty wzmacniające i stymulujące wzrost włosa. Można używać preparatów zatrzymujących wypadanie, które jednocześnie przyśpieszą wzrost nowych. Do wyboru mamy wcierki, ekstrakty, odżywki, szampony oraz suplementy.

  Jak u Was wyglądało takie wypadanie? Jak długo trwało? Jakie środki podjęłyście, aby odzyskać swoją objętość włosów?

Pozdrawiam,
Anszpi





Może Cię również zainteresować: 

- Włosy a ciąża. Cz. 1 Włosowa kosmetyczka do szpitala (klik)
- Włosy a ciąża. Cz.2. Jak zmieniały się moje włosy w trakcie ciąży i jak wyglądała ich pielęgnacja?(klik)

11 komentarzy:

  1. U mnie dopiero po tym jak przestałam karmić piersią włosy zaczęły bardziej wypadać ;P Ciągle wypadają, ale nie jest tak źle :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też wypadały i po każdej operacji. Najwięcej jednak w czasie leczenia interferonem, wtedy leciały przy byle dotyku, ale to chemia, na to nie miałam wpływu. Dobrze, że można się przed tym zabezpieczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam dzisiaj szczęście do ciążowych postów:P Twój jest czwartym, który dzisiaj czytam i komentuje:P to chyba jakiś znak:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem 3 miesiące po porodzie i już pomału zauważam wypadanie włosów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje włosy bez ciąży lecą garściami. Suplementy, tabletki, wcierki, olejki...wiele rzeczy stosowałam. Jednak na wiosnę zazwyczaj włosy troszkę mi się wzmacniają...dlatego mam nadzieję ze i tym razem tak będzie. Natalia

    OdpowiedzUsuń
  6. moje włosy w ciąży były super. zagęściły się, świetnie się układały i praktycznie w ogóle przestały przetłuszczać. znajoma nawet zażartowała, że ciąża to najlepsze, co może się przytrafić włosomaniaczce ;) niestety poporodowe wypadanie musiało nastąpić. pamiętam, że na początku to był dramat. dosłownie cała garść włosów wypadała przy myciu. wyciągałam z wanny taką wielką kulę. przerażające.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie byłam w ciąży i w najbliższych latach nie planuję być, ale jestem związana z medycyną i cieszę się, że w dziewczyny w blogosferze poruszają takie tematy :) Tym bardziej, że napisałaś prawdę o hormonach i fazie wzrostu włosa, a nie jakieś bujdy na kiju :D

    OdpowiedzUsuń
  8. moja znajoma mówiła,że jej też wypadały włosy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze wiedzieć na przyszłość :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, ciekawa informacja, nie miałam pojęcia o tym, że włosy wypadają po ciąży. Co prawda ja mam ich zdecydowany nadmiar i jakoś szczególnie nad tym ubolewać nie będę... Jednak dobrze wiedzieć. W przyszłości nie będę się martwić, dlaczego tak się dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem w 7 miesiącu ciąży i staram się zapobiec wypadaniu włosów. Zaczęłam w nie wcierać tonik hair medic, robię to co drugi lub 3 dzień, by przyzwyczaić włosy. Jak już urodzę dziecko będę robić to codziennie. I tak nie mam jakiejś powalającej ilości włosów dlatego od racu zapobiegam wypadaniu. Nie chce być łysa jak kolano.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger