Nowości z czasu kiedy nie było mnie na blogu
Witajcie kochane!
Jeszcze parę miesięcy temu zapas moich włosowych kosmetyków
był tak duży, że zapominałam co mam, dlatego postanowiłam ostro zabrać się za
zużywanie tego. Mimo swojego postanowienia do zbiorów dołączyło kilka rzeczy,
które dziś Wam pokaże. Przez czas zawieszenia bloga na ryku pojawiło się tyle
nowości, że trudno oprzeć mi się kolejnym zakupom, ale jak na razie tworzę
listę tego co wrzucę do koszyka, gdy już będę mogła to zrobić (oby jak najszybciej).
Półprodukty w pielęgnacji włosów
Witajcie kochani!
Gdy zaczęłam świadomą pielęgnację włosów, dużo czytałam o
półproduktach jednak nie widziałam co i jak się sprawdzi na moich kosmykach. W
końcu zrobiłam swoje pierwsze zamówienie z półproduktami i przez tygodnie
sprawdzałam działanie zamówionych specyfików. Dziś wpis o tym do czego użyć
półproduktów, co warto zamówić, jak to zrobić i gdzie.
Niedziela dla włosów 51. Duet z masłem mango
Witajcie!
Robiąc ostatnio przegląd kosmetyków na tyle włosowej szafki znalazłam szampon i balsam do włosów normalnych z organicznym masłem mango nawilżający. Duet ten jeszcze nie był przez mnie testowany, dlatego postanowiłam użyć go podczas NdW. Czy warto było po niego sięgać, o tym przekonacie się czytając dalej.
Robiąc ostatnio przegląd kosmetyków na tyle włosowej szafki znalazłam szampon i balsam do włosów normalnych z organicznym masłem mango nawilżający. Duet ten jeszcze nie był przez mnie testowany, dlatego postanowiłam użyć go podczas NdW. Czy warto było po niego sięgać, o tym przekonacie się czytając dalej.
Duet odbudowująco-odżywczy do włosów zniszczonych i/lub odwodnionych od Montibel-lo
Witajcie!
Dzięki
miłej i sympatycznej Pani Justynie z internetowego sklepu Handsome-men.pl w ramach współpracy mogłam
poznać świetne produkty do pielęgnacji włosów, o których dziś kilka słów.
Zapraszam Was do poznania szamponu i maski od firmy Montibel-lo.
Wyniki urodzinowego rozdania. Wracam do blogowania.
Witajcie kochani!
Na początku
przepraszam za tak długą nie obecność. Oczekiwanie na dzidziusia to był dla
mnie bardzo trudny czas w którym musiałam zmienić swoje życie i z wielu rzeczy
zrezygnować. Blog niestety musiał poczekać, leżący tryb mojego życia nie
pozwalał mi na pisanie. Teraz gdy moja kruszynka jest na świecie, bardzo chce
wrócić do blogowania i postaram się znaleźć na to czas.