Nawilżająca regeneracja z olejkiem z marakui- Maracuja Oil, Biosilk

Witajcie!


  Są kosmetyki, które po jednym zastosowaniu sprawiają, że na pewno będziemy po nie często sięgać i tak było u mnie gdy zastosowałam Maracuja Oil. Dlaczego już po pierwszym zastosowaniu go polubiłam? Odpowiedz znajdziecie poniżej, zapraszam do czytania.






Od producenta: 
   Nawilżająca regeneracja olejkiem z marakui przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych. Nawilżająca regeneracja Maracuja Oil bogata jest w witaminy A i C. Wygładza, ułatwia stylizację suchych i zniszczonych włosów. Olejek z marakui intensywnie nawilża włosy nadając im lśniący połysk i fantastyczny zapach.



Opakowanie:
  Olejek mieści się w malutkiej buteleczce o pojemności 15 ml. Opakowanie jest zakręcane i zawiera dość duży otwór, który jest bardzo niepraktyczny i wiele razy wylałam za dużo produktu.




Konsystencja i wydajność:
  Konsystencja oleista i lejąca. Wydajność jak na tak małe opakowanie bardzo dobra, wystarczy odrobinka aby zabezpieczyć włosy.


Zapach:
  Bardzo ładny, trochę słodkawy ale nie męczący. Długo utrzymuje się na włosach.


Skład:
  Cyclopentasiloxane (silikon lotny), Cyclotetrasiloxane (silikon lotny), Cyclohexasiloxane (silikon lotny), Passiflora Edulis (Maracuja) Seed Oil (olej z nasion marakui), Hydrolyzed Silk (proteiny jedwabiu), Hydrolyzed Quinoa, Phenoxyethanol (konserwant), C12-15 Alkyl Benzoate (olej mineralny), Fragrance (zapach), Butylphenyl Methylpropional (zapach, może uczulać), Limonene (zapach), Linalol (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Geraniol (zapach), Benzyl Salicylate (zapach, pochłania promienie uv), Cytral (zapach), Citronellol (zapach), Alpha-Isomethyl Ionone (zapach).


Działanie:
  Kuracja dobrze zabezpiecza włosy, nie sklejając ich. Świetnie wygładza, ujarzmia i pomaga w rozczesywaniu kosmyków. Nawilża ale nie jakoś extra i usuwa spuszenie nie obciążając włosów. Nie plącze i nie tłuści. Nadaje się do częstego stosowania w ciągu dnia.


Cena:
  Olejek kosztuje ok. 5 zł, dostępny jest w sklepach kosmetycznych a także w biedronce.


Ogólna opinia:
  Produkt warty uwagi i polecenia. Pielęgnuje włosy i warto go mieć np. w torebce, na wzgląd małego opakowania, aby w każdej chwili móc zabezpieczyć włosy. Minusem jest duży otwór. Oceniam go na 3.5/5

Miałyście do czynienia  z tym produktem, jakie jest wasze zdanie na jego temat?

Pozdrawiam :)
Anszpi

12 komentarzy:

  1. Dobra cena ;) nie miałam okazji testować ale pewnie coś a:la biosilk ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy, ale poki co na najblizsze lata starczy mi Mythic Oil:)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mialam ale cena zacheca:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie miałam okazji go testować :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzialam go ale omijalam przez to ze biosilk okryl sie zla sława ze w składzie jedwabiu ma alkohol ale widze ze w tym przypadku sklad jest inny :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam, działanie mi się podoba i fajna cena :). Zerknę w biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że to sam olej z marakui i się zaciekawiłam, a tu tylko "w składzie". Nie znam tego produktu i chyba nie raczej sięgnę, bo unikam silikonów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też go mam i naprawdę polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda tylko, ze ten otwor jest taki duzy co z pewnoscia utrudnia aplikacje :/

    OdpowiedzUsuń
  10. O :) nie wiedziałam że jest w Biedronce

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam. Mam dużą butelke olejku z Garniera ktory zabezpiecza od mycia do mycia. Warto chyba jednak za taka cene spróbować czegos nowego a dobrego :) no i zapach mnie kusi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger